Wczoraj we Wrocławiu odbył się Sabat Szafiarskich Czarownic ;) Nie obyło się bez atrakcji! (np. milion razy pomyślę, zanim ubiorę znowu te buty!)
Co więcej, po raz pierwszy ubrałam kurtkę od Caitlin Power, którą dostałam dzięki Ani. Jestem z niej bardzo zadowolona :)
Pierwszy raz pokazuję też guzikowy naszyjnik.
Jestem nietoperzem! :D
Filc i małe ćwieki kupiłam w Empiku, reszta to guziki znalezione u mnie w domu i zabrane babci. Skleiłam kilka warstw filcu, żeby było to sztywne i nie zawijało się. Jestem strasznie z niego zadowolona. :)
KOMENTARZE