Jakiś czas temu strasznie marudziłam, że brakuje mi srebrnej biżuterii, a tu proszę, kolekcja ciągle się powiększa :)
bransoletka, którą dostałam od babci
bransoletka, którą dostałam od babci
wisiorek z aparatem z AliceWearsGold,
który wygrałam w loterii na blogu Le Blog de Sushi
kiedy mam go na szyi, co chwila otwieram i zamykam medalionik, nie mogę się powstrzymać ;)
naszyjnik z KappAhl, w sumie już dosyć stary, ale dopiero ostatnio skróciłam mu łańcuszek, dzięki czemu bardziej mi pasuje
spinka do mankietu z samochodzikiem została kupiona podczas giełdy na Dworcu Świebodzkim we Wrocławiu, świetni komponuje się wpięta w ramiączka od bokserek :)
kotki, o których zapomniałam, a dostałam je od przyjaciółek z jakiejś okazji
długi wisiorek z kotem, House
KOMENTARZE