Niech nie zwiodą Was te radosne minki na zdjęciach, wcale nie jestem taką fanką śniegu i zimna, co więcej - strasznie zmarzłam, chociaż sama sesja zdjęciowa była bardzo wesoła :D Przy takim mrozie czasem trzeba zapomnieć o sukienkach i spódniczkach, stąd spodnie, ale teraz, kiedy zaczyna się tydzień pełen egzaminów i trochę wyższe temperatury, powrócę do ulubionych części garderoby.
fot. Łukasz
KOMENTARZE