Latem, kiedy nie wiemy co ze sobą zrobić, fajnie jest mieć kogoś - tak jak ja mam - do kogo można napisać "Chodźmy na spacer!" albo "Poróbmy zdjęcia!" i mieć pewność, że to będzie dobrze spędzone popołudnie. Trzeba czasem nadgonić ploteczki, trochę pohasać na Wielorybie (czyli górce na terenach zielonych, na której zrobiona została większość zdjęć), pospacerować po rynku.
Bo tłem do zdjęć jest wspaniałe miasto, czyli Lubin - w promieniach zachodzącego słońca wszystko wyglądało jeszcze piękniej niż zwykle ;-) I po raz kolejny okazało się, że lubinianie są bardzo gościnni i przyjaźnie nastawieni do innych, bo zaczepiło nas więcej niż zwykle miejscowych, zaciekawionych naszą mini sesją zdjęciową.
![]() |
Nawet w tak cudownym Lubinie wieczorem robi się chłodniej, stąd dwie wersje okrycia wierzchniego - lekka narzutka z krótkim rękawem i bluza z długim rękawem. |
Trochę nieostre , bo w mieście żyje się szybko! ;-) |
Gag na tle Lubina :D |
KOMENTARZE