Pierwszym przystankiem naszej
podróży, której celem było wytopienie jak największej liczby przygód, był Kraków.
Nie obyło się bez takich turystycznych atrakcji jak wizyta na Wawelu, spacer po
rynku i po Kazimierzu czy też wzdłuż Wisły. Udało nam się również wspiąć na
Kopiec Kościuszki i przejść po Kładce Ojca Bernatka, która pełni w Krakowie taką
samą rolę jak we Wrocławiu Most Tumski. Świetnie bawiliśmy się robiąc
zdjęcia nocne. Kręcenie statywem i zmiana ogniskowej przy długim czasie
naświetlania dało cudowne efekty.
![]() |
z moim tajemniczym Towarzyszem ;) |
![]() |
spanikowana Rykoszetka wchodzi na Kopiec Kościuszki |
To nie pierwsza moja wizyta w Krakowie, poprzednie posty możecie znaleźć klikając Kraków na stronie z kategoriami. Jeśli jesteście ciekawi, jak w moim obiektywie wyglądają inne miasta, wejdźcie na stronę Kategorie i wybierzcie Wrocław, Lubin, Legnicę lub Toruń.
KOMENTARZE