Jednym z moich ulubionych miejsc w Parku Wrocławskim jest właśnie ta kładka. Cały czas ukryta w cieniu, co daje wytchnienie podczas spacerowania po upalnym Lubinie. Zajmuje zaszczytne miejsce na podium razem z mini zoo i pomostami nad niewielkim stawem. A może jednak aleja z dinozaurami wygrywa w tej konkurencji? Zwłaszcza, kiedy wraca się w środku nocy przez ciemny park i to po seansie "Parku Jurajskiego" w kinie letnim, a kilkunastometrowe dinozaury złowieszczo błyskają czerwonymi oczami.
Jurassic Park
Etykiety:
asymetryczna spódnica
dinozaur
Lubin
Łukasz fotografuje
płócienna torba
STYLIZACJA
Podziel się z innymi:
KOMENTARZE