Baśniowo



Tak, jak oglądając filmy, zwracam uwagę na kostiumy, tak w przypadku baśni nie mogę nie zauważyć tych wszystkich sukni, butów i dodatków, które mają ogromne znaczenie dla całej historii. (w sumie oglądając seriale mam podobnie, w końcu stworzyłam cały wpis o modowych artefaktach w "Warehouse 13").

Poniżej przedstawiam więc subiektywny dziewięciu baśni (wśród których zaplątała się jedna polska baśń), w których tego typu element odgrywa pewną rolę.
ilustracja - Ľuba Končeková-Veselá

ośla skórka i inne suknie

"Ośla skórka", Charles Perrault

Ta baśń zawsze mnie niepokoiła. Trochę ze względu na króla, który chciał poślubić swoją pasierbicę, a trochę przez perspektywę noszenia oślej skóry - może dlatego nie przepadam za futrami? Oprócz oślego przebrania, dla którego król poświęcił swoje ukochane zwierzę, pod którym księżniczka ukrywała się przed niechcianymi zalotami, w baśni występuje też suknia barwy pogody. To dopiero kreacja, którą sobie ciężko wyobrazić! Czy olśniewa jak słońce, błyska jak śnieg, jest delikatna jak mgła...? Nieważne, jak piękna - i tak nie zjednała sobie serca księżniczki. To samo nie udało się sukni o barwie księżyca ani tej o barwie słońca. Nie wiem, czy ja bym się takim potrafiła oprzeć...
ilustracja Anny Anderson

koszule z pokrzywy

"Dzikie łabędzie", Hans Christian Andersen

Zawsze przechodziły mnie ciarki, kiedy czytałam o zmaganiach księżniczki Elizy z pokrzywą i pleceniu z jej włókien koszul, mających odczarować jej jedenastu braci, zaklętych w łabędzie. Te wszystkie bąble na palcach i stopach, konieczność milczenia przez te wszystkie lata... Do tej pory nie mogę zrozumieć króla, który wziął ją - taką milczącą, nieszczęśliwą - z jaskimi, w której dzielnie pracowała. I w dodatku uwierzył, że jest czarownicą! Komunikacja w związku to jednak podstawa, nawet niema księżniczka powinna o tym wiedzieć!
ilustracja - Ľuba Končeková-Veselá

buty pewnego kota

"Kot w butach", Charles Perrault

Mądry kot w butach nie polował na myszy, jak na drapieżcę przystało, tylko sprytem i podstępem zdobywał dla siebie kolację. Ten pomyślunek sprawił, że swojemu Jaśnie Wielmożnemu Panu Szarabanowi załatwił królewskie odzienie, okazały zamek i - oczywiście - piękną królewnę za żonę. Oprócz sprytu przydała się jednak kocia umiejętność łowienia gryzoni, bo podpuścił wielkiego czarownika, pierwotnego właściciela zamku, by ten zamienił się właśnie w mysz. No i łaps-chaps!, po kłopocie.
ilustracja - Ľuba Končeková-Veselá

czerwona peleryna z kapturem

"Czerwony kapturek", Charles Perrault

Uszyty przez babcię odziewek tak pasował małej dziewuszce, że nosiła go cały czas i wkrótce cała okolica zaczęła nazywać ją Czerwonym Kapturkiem (to trochę tak, jakby na mnie wołać teraz Koco-Szaliku!). Taki kolor w lesie bardzo się wyróżnia, dlatego nic dziwnego, że mała, hopsająca postać w czerwonym wdzianku przyciągnęła uwagę złego Wilka hultaja. Na szczęście w tej wersji Kapitan Ruszt rozciął brzuch Wilka szpadą i uwolnił Czerwonego Kapturka wraz z babcią, chociaż przypuszczam, że kapturek już nie za bardzo nadawał się do noszenia.
ilustracja Kazimierza Perkowskiego

suknia ślubna Emilki

"O zalotach Liczyrzepy do pięknej Emilki", Romana i Leszek Majewscy

Tę legendę czytała mi Babcia podczas górskiego wyjazdu w Góry Stołowe. Gdzieś tam, na Szczelińcu Wielkim, czeka na odczarowanie skamieniała Emilka, ukochana Liczyrzepy. Jednak piękna dziewczyna wolała swojego narzeczonego Murzynka od władcy gór i teraz czeka, biedna, aż jej kamienna suknia ślubna będzie gotowa. A biorąc pod uwagę, że na sto lat powstaje tylko jeden ścieg, jeszcze trochę poczeka...
ilustracja - Ľuba Končeková-Veselá

suknia z sieci rybackiej

"Mądra wieśniaczka", bracia Grimm 

W co drugiej baśni jakiś król poszukuje małżonki, w tej nie jest inaczej. Tym razem oblubienica oczarowała przyszłego małżonką odpowiedzią na taką zagadkę:
"- Przybądź do mnie ani ubrana, ani naga, ani idąc, ani jadąc, ani drogą, ani ponad drogą."
tłum. E. Bielicka i M. Tarnowski

Trochę trudne, prawda? Nasza mądrala owinęła się więc siecią rybacką, tworząc w ten sposób niepowtarzalną kreację. Kolejne warunki spełniła, będąc ciągniętą przez osła (przywiązała się do jego ogona) w koleinie, więc nie była też ani nad, ani na drodze. Później okazało się, że nowa królowa była zbyt sprytna dla swojego męża, ale koniec końców - żyli długo i szczęśliwie, oczywiście.
ilustracja - Ľuba Končeková-Veselá

pantofelek Kopciuszka

"Kopciuszek", Charles Perrault

Tego dodatku nie trzeba nikomu przedstawiać - zaczarowany przez Chrzestną Wróżkę bucik (wcale nie szklany, tylko z popieliczki), oczywiście strategicznie zgubiony w odpowiednim momencie, pomógł księciu odnaleźć ukochaną i doprowadził do happy endu. Strach pomyśleć, kogo poślubiłby następca tronu, gdyby nie ten przypadek, bo przecież trudno od niego oczekiwać, żeby jednym balu zapamiętał twarz wybranki swojego serca, prawda?

A tak przy okazji - mieliście już okazję zobaczyć nową "Cinderellę"? W tej wersji pantofelek jest oczywiście szklany.
ilustracja Erika Blivgarda z 1959 roku

szaty cesarza

"Nowe szaty cesarza", Hans Christian Andersen

Szaty tak niesamowite, jakich jeszcze nie widzieliście. Oczywiście żartuję, bo gdyby istniał materiał, który widoczny byłby tylko dla ludzi mądrych, odsiewający ich od tych głupich, jestem pewna, że wszyscy tu zebrani nie mieliby kłopotu z docenieniem splotu tkaniny, niepowtarzalnych barw i wzorów. Póki co, takie cudy tylko w baśniach, a to, czego nie widać, zazwyczaj nie istnieje. Chyba że to nauka. Albo magia. Wtedy trzeba uwierzyć na słowo.
Królowa przybywa na wesele - ilustracja Franza Jüttnera z 1905 roku

żelazne pantofle

"Królewna Śnieżka", bracia Grimm

Taniec w rozgrzanych do czerwoności pantoflach - taka kara i taka śmierć spotkały złą macochę. Przyniesione w obcęgach czekały już na nią na weselu Śnieżki, która po raz kolejny okazała się cała i zdrowa, i oczywiście najpiękniejsza na świecie. Macocha pewnie lepiej zrobiłaby, uciekając gdzie pieprz rośnie, rozpoczynając nowe, spokojne życie, zamiast odpowiadać na zaproszenie, by przekonać się na własne oczy, że jej plany ponownie zostały pokrzyżowane.
Tę listę pewnie dałoby się rozszerzyć o kolejne historie, może mi coś podpowiecie?





KOMENTARZE

"

Instagram