To strasznie bezpieczne i zarazem bardzo przyjemne mieć taki swój jesienny (a właściwie wiosenno-jesienny) uniform. Poszczególne elementy mogą się zmieniać, ale ogólne wrażenie i efekt pozostają bez zmian. Przecież od wpisu "Odwilż" minęło prawie półtora roku! A czemu nazywam to w ogóle uniformem? Najlepiej opowie o tym Maria!
Zdjęcia przy wrocławskiej Promenadzie Staromiejskiej zrobiła Marta. Udało nam się na szczęście uchwycić piękne, jesienne kolory, które już powoli zanikają. Więcej jesiennych kadrów możecie zobaczyć jeszcze w moich październikowych migawkach.
W tle Narodowe Forum Muzyki |
A tu bardzo ciekawy pomysł na zieleń w mieście - miedziane donice z niezbyt wymagającymi gatunkami roślin:
KOMENTARZE