praSÓWKA#9 Technologie przyszłości


Świat wokół nas zmienia się niesamowicie szybko. Nowe technologie wkraczają do naszego życia nieustannie i czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak duży wpływ mogą mieć na to, jak będzie wyglądał nasz świat za parę lat. Już teraz możemy bawić się w wirtualnej rzeczywistości, mieć całą wiedzę świata w zasięgu ręki i możemy marzyć o życiu w smart cities. A i tak niesamowite algorytmy i technologie wykorzystujemy do nakładania sobie na twarz psich mordek. W tej praSÓWCE nikt tego nie będzie potępiał, bo kto nigdy tego nie zrobił, niech pierwszy rzuci wirtualnym kamieniem.



Jeśli korzystacie z aplikacji do zarządzania zdjęciami jak np. Google Photos czy po prostu z wyszukiwarki grafiki Google to pewnie często zastanawiacie się, skąd Google wie, co jest na zdjęciu?! Sieci neuronowe uczą się rozpoznawania pewnych wzorców. Sami możecie się do tego przyczynić: Google Quick Draw na postawie milionów rysunków wprowadzonych przez użytkowników jest w stanie w ciągu kilku sekund przewidzieć, co zaczęliście rysować. Muszę przyznać, że kiedy pierwszy raz trafiłam na tę stronę, to zgadywanie trwało kilka sekund dłużej...

Jak działa rozpoznawanie wzorców obrazowo przedstawi Wam ten filmik o działaniu filtrów na Snapchacie:


Snapchat to już oczywiście niejedyna aplikacja, która umożliwia takie zabawy. Od niedawna, niestety tylko w USA, można pobawić się także Google Arts & Culture, które umożliwia odnalezienie swojego sobowtóra na jednym z tysięcy dzieł sztuki:


But, by playing around with this selfie feature, that’s essentially what we’re doing, so we are actively consenting to making Google’s A.I. smarter.
Eileen Guo

To nie jedyny pomysł Google na zbieranie danych dostarczanie nam rozrywki. Słyszeliście już o Coded Couture? Ta aplikacja stworzy unikalną sukienkę Data_Dress na podstawie Waszej aktywności i preferencji. Projekt wyszedł od internetowej marki Ivyrevel, należącej do koncernu H&M. Pomysł na zakodowane ubrania tak sposobał się Google, że firmy podjęły współpracę. 


Czy technologia pójdzie do przodu tak, że fabuła serialu "Person of Interest" stanie się rzeczywistością? POI zaczyna się jako procedural - co tydzień główny bohater otrzymuje jeden numer ubezpieczenia socjalnego i próbuje zapobiec przestępstwu. Z biegiem sezonów fabuła się zagęszcza, stawka rośnie, a widzowie zostają ze złamanym sercem. Jednym słowem - polecam!



Według Janusza Kaniewskiego przyszłość już została zaprojektowana. Poniższy wywiad dotyczy głównie motoryzacji, ale dobrze pokazuje, jak projektują designerzy - nie na jutro, nie na przyszły rok, ale na kolejne dekady.
To w którym roku Pan zawodowo żyje?

- Ja myślę jakieś 15-20 lat do przodu, czyli w pracy mam teraz lata 2028-2033 mniej więcej. I tak żyję od dawna. Jak w 2007 r. projektowałem jeden z najpopularniejszych w Europie samochodów japońskich (proszę wybaczyć, nazwy ujawnić nie mogę), to jednocześnie robiliśmy lifting całej rodziny tej marki na lata 2016-2018.

Na to, jak teraz myślimy o przyszłości, ogromy wpływ miał Syd Mead, który od lat 70. pracuje w przemyśle filmowym. To on odpowiada za to, jaki świat widzimy w "Blade Runnerze". Ale o miastach przyszłości, tych filmowych i tych bardziej rzeczywistych, porozmawiamy sobie innym razem. Póki co polecam mój wpis o Wakandzie, której stolicę z powodzeniem możemy nazwać miastem przyszłości.

Wizje Meada wydają się być tak rzeczywiste, bo on po prostu za każdym razem stara się pokazać nam przyszłość na bazie tego, co już znamy. Wie jak stworzyć coś praktycznego, ale nadaje mu futurystyczny sznyt.




Jak myślicie, jak będzie wyglądała nasza przyszłość? Czy wizje z "Blade Runnera", "Black Mirror" czy wszystkowidząca sztuczna inteligencja z "Person of Interest" mogą się spełnić? Czy tak dużo myślimy o przyszłości, że znamy już wszystkie zagrożenia i do nich nie dopuścimy. 




KOMENTARZE

"

Instagram