OTP - co to w ogóle znaczy?
Pamiętacie czasy podstawówki, kiedy zasiadało się przed telewizorem i ekscytowało serialem "Zbuntowany Anioł"? Kto nie trzymał kciuków za Milagros i Ivo, za to, żeby w końcu byli razem, żeby prawdziwa miłość wygrała? Ach, cóż to były za emocje...
![]() |
najbardziej shippowane przeze mnie pary: Beckett i Castle "Castle", Booth i Bones "Bones", Buffy i Angel "Buffy: Postrach Wampirów" |
Jeśli macie takie wspomnienia związane z tym lub innym serialem, to gratulacje - wiecie już, co to OTP. Tytułowe "one true pairing" to zwrot używany w fandomach, określający popkulturalne pary, których przeznaczeniem jest bycie razem. Na ich drodze stoi wiele przeszkód (tajemnice z przeszłości, różnice klasowe, romanse, różne poglądy), ale koniec końców, wszystko prowadzi do happy endu i shippowana/shippingowana przez nas para (kolejne trudne słowo - ship od angielskiego relationship, oznaczające gorące kibicowanie danej parze) może w końcu rozkoszować się swoją miłością. Gdyby tylko to było takie proste... Dla serialu finalne zejście się bohaterów może oznaczać jego koniec, co nazywa się klątwą Moonligthning... Ale to zupełnie inna historia, o której możecie przeczytać na bardzo ciekawym blogu Zwierza Popkulturalnego. Bo my tu chyba o modzie mieliśmy rozmawiać ;-)
![]() |
Donna i Harvey "Suits", Snow White/Mary Margaret i Prince Charming/David "Once upon a time", Freddy i Effy "Skins" |
Moje ubraniowe OTP
Są czasem w naszych szafach takie elementy garderoby, które trudno zestawić i najlepiej wyglądają w jeden, określony sposób. Można próbować, kombinować, romansować z różnymi wariacjami, ale to jednak nie to...
W moim przypadku jest tak z beżowym ponczem, którego nie umiem zestawić inaczej, niż z czarnymi dodatkami. Popatrzcie na zdjęcia i powiedzcie, że nie wygląda to dobrze!
Zdjęcia zrobiła Gag na naszym pierwszym, wspaniałym wiosennym spacerze. Mam nadzieję, że zwrócicie uwagę na to, jak pieczołowicie dopracowałam szczegóły - paznokcie pomalowane pękającym lakierem, żeby pasowało do fantastycznego naszyjnika/kołnierzyka, którego dostałam od Lolita Accesories, a motyw złotych kropek pojawia się zarówno na butach, jak i na torbie. ;-)
KOMENTARZE