Post pachnący bzem
Bloger blogerowi wilkiem, czyli Kryminalna Gra Miejska
KOMENTARZE
Trzy kolory
Kryminalne Pogaduchy Blogerów już jutro, a ja próbuję wczuć się jakoś w klimat.
Pożyczyłam wczoraj od przyjaciółki czarny kapelusz i dziś spacerowałam w nim po mieście, czując się trochę gangstersko. Ale nie było zbyt mrocznie czy przygnębiająco, bo wypróbowałam swoje "bocianie spodnie". To pierwsza próba z tym kolorem, dlatego postawiłam na trzy bezpieczne kolory - czerwony, czarny i szary.
Oglądałam dziś odcinek mojego ulubionego serialu "Doctor Who", o spotkaniu z fantastyczną pisarką kryminałów Agathą Christie. Oczywiście bohaterowie musieli rozwiązać tajemniczą zagadkę śmierci kilku osób obecnych na przyjęciu w pewnym dworku. O ile w powieściach Christie mordercą okazuje się najmniej spodziewana osoba, tak w tym serialu zabójcą była olbrzymia osa z kosmosu. Ale czego spodziewać się po odcinku serialu dla dzieci, zatytułowanym "The Unicorn and the Wasp"? ;-)
KOMENTARZE
SYLWIA ROCHALA x Szafa Polska
MODA - do oglądania, do dotykania, do słuchania
To nie pierwsze takie spotkanie z projektantem w Galerii BWA Dizajn we Wrocławiu, ale pierwsze, w którym brałam udział. Chociaż padało, a ja nie miałam parasolki, to zdecydowanie warto było poświęcić trochę czasu na spotkanie z Sylwią Rochałą.
Do oglądania
Sylwia, bardzo pozytywna osoba, przedstawiła w skrócie osiągnięcia swojej marki, najciekawsze sylwetki z kolejnych kolekcji, które łączą różne wspólne cechy (np w każdej kolekcji jest coś patchworkowatego). Podzieliła się z nami również swoimi inspiracjami, dzięki którym powstała najnowsza kolekcja ROBOT. Duży nacisk Sylwia kładła w swoim wystąpieniu na konceptualizm, jego znaczenie dla procesu projektowania dla marki. Nawet zaproszenia do showroomu i na pokaz, które nam pokazała, są ściśle powiązane z kolekcją. Obejrzeliśmy również film z pokazu z ostatniego Fashion Weeka.
fot. Kokijaże |
Jedna z inspiracji kolekcji ROBOT
![]() |
źródło: Sylwia Rochala fanpage |
Do dotykania
Oprócz wspomnianych już zaproszeń, mogliśmy z bliska pooglądać i podotykać różne elementy z poszczególnych kolekcji, od splatanych sukienek, przez brokatowe spodnie po sukienki z nadrukowanymi zdjęciami rentgenowskimi (ale nie by nie było za łatwo, nadruki są "na lewą" stronę i z daleka wzór przypomina kwiaty).
źródło: http://sylwiarochala.com/collection/2012-04-x-ray/looks/ |
Arbuzovy zasugerował, że ten materiał przypomina włókna mięśni widziane pod mikroskopem - coś w tym jest ;-)
Do posłuchania
A o czym mogliśmy jeszcze posłuchać? O tworzeniu marki, o tym, jak przygotowuje się kolekcje, ile to trwa i kosztuje, także o tym, jak Sylwia odbiera polską modę i jak się w niej odnajduje. Bardzo mi się podobało, kiedy mówiła o tym, że ona tworzy markę i sygnuje ją swoim nazwiskiem, ale ma pomocników, bez których kolekcji by nie było.
źródło: fanpage Szafa Polska, fot. Karolina Zajączkowska |
Czy warto?
Zdecydowanie tak. Jeśli tylko będę miała możliwość, na pewno pojawię się na kolejnych spotkaniach z projektantami w Galerii Dizajn. Jeśli dobrze pamiętam, najbliższe już 23 maja. Informacje na pewno znajdziecie na fanpage'u Szafy Polskiej.
KOMENTARZE
JUWENALIA
W tym roku pierwszy raz udało mi się zdobyć koszulkę mojego wydziału. Do tej pory trzeba było przed juwenaliowych pochodem wybierać się na uczelnię, walczyć o rzucane w powietrze koszulki... Kto by miał na to siłę. Dopiero kiedy wszystko dało załatwić się bez takich szaleństw, zdecydowałam się na jej zakup. Tylko co zrobić, żeby taki t-shirt przyjemnie się nosiło... Trzeba go przerobić! Ja pokombinowałam trochę przy dekolcie, podwinęłam rękawki, lekko zwęziłam i wyczarowałam trochę frędzli. Wystarczy założyć żakiet i większy naszyjnik, a już z daleka nie widać, że to juwenaliowa koszulka. Albo nie zakładać nic i wszem i wobec deklarować przynależność do danej uczelni. ;-)
KOMENTARZE
Wroclove Design Festival
MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL DOBRYCH RZECZY
Czterodniowy festiwal designu. Do tego - to pierwsza edycja. Brzmi ciekawie, ale czy to może się udać? W czwartek nie wszystko było jeszcze gotowe, wiadomo, pierwszy dzień, niektórzy wciąż jeszcze się rozkładali i było niewielu zwiedzających. Wczoraj wszystko wyglądało już lepiej, z wielką przyjemnością przeszłam się po całym terenie i porobiłam sporo zdjęć.
Zobaczyć można mnóstwo projektów: mebli, ceramiki, biżuterii, różnego typu dekoracji, zabawek, ubrań, a nawet książek. Można wymieniać i wymieniać, a i tak nie wyczerpie się tego tematu.
EUROPEJSKIE ŚWIĘTO DESIGNU I SZTUKI
Tak naprawdę, to nie wiem, co tu by jeszcze powiedzieć. To chyba jeden z tych przypadków, kiedy same słowa zachęty nie wystarczą i trzeba zobaczyć parę zdjęć, a najlepiej wybrać się tam samemu. Wciąż jeszcze macie okazję, dzisiaj i jutro!
Co więcej, można też wziąć udział w wielu ciekawych warsztatach, więc nie będzie to tylko spacerowanie i oglądanie, ale też aktywne tworzenie fajnych rzeczy.
Jeśli wcześniej nie słyszeliście o Wroclove Design Festival, który trwa od czwartku do niedzieli w Hali Stulecia we Wrocławiu, to mam nadzieję, że zachęciłam Was, żeby wydać te 10/15 zl i pooglądać wszystkie niesamowite rzeczy.
wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie na stronie festiwalu: http://www.wroclovedesign.pl/
Więcej zdjęć możecie zobaczyć na moim facebookowym fanpage'u
KOMENTARZE
The last of the English roses
Trochę więcej słońca, trochę więcej koloru.
Kiedy tyle jest rzeczy, którymi trzeba się przejmować, zajmować, myśleć o nich, fajnie czasem sprawić sobie odrobinę prostej radości. Cóż to może być, oprócz wyskoczenia na mały, przyjemny spacer, zjedzenie pierwszych truskawek czy rozegrania jednej bądź dwóch partyjek (chociaż to akurat słodko-gorzka rozrywka, bo haniebnie bankrutuję)?
Wymyśliłam sobie tymczasowy tatuaż.
Wpadły mi w oko na blogu Urban Beings i chwilę później były moje. Dzisiaj prezentuję tatuaż różę. Strasznie mi się to podoba i miałam niemało frajdy aplikując go sobie na przedramię, jakbym była w podstawówce! Niestety nie mogę za dużo powiedzieć o jego trwałości, bo przykleiłam go w złym miejscu - zapomniałam, że zawieszam sobie na tej ręce torbę ;-)
KOMENTARZE
IKEA na miarę Wrocławia
Do tej pory IKEA Wrocław była najmniejsza w całej Polsce, a teraz z wielką gracją wskoczyła na miejsce pierwsze w tym rankingu i z powierzchnią 37 700 m2 jest prawie tak duża, jak wrocławski rynek! Było więc sporo spacerowania podczas wczorajszych, przedpremierowych zakupów, na które zaprosiła nas agencja Highlite PR. Wraz z Gefanką, HoneyBunny, Venilą i Pawłem, Marchewkową i Panem Marchewką, Kasią z bloga Szpilki, Kawa i Kultura oraz Informacyjnymi 7dejsami mogliśmy wszystko sobie dokładnie pooglądać, bez tych wszystkich tłumów, które zapewne tłumnie stawią się 8 maja na otwarcie nowego sklepu, którego świętowanie będzie trwało aż 5 dni! Zapowiedziano wiele atrakcji, o których informacje na pewno znajdziecie na fanpage'u IKEI.
Niby wszyscy nie mogę doczekać się już jedzenia, ale jednak z uwagą słuchają o wszystkich nowych udogodnieniach, jakie przygotowała dla swoich klientów IKEA. |
![]() |
fot. Gefanka |
Widać, że dziewczynom prezent od IKEI się spodobał :D
I piętro to przede wszystkim aranżacje wnętrz w różnych stylach, dział z zabawkami i restauracja (gdyby ktoś był ciekawy - klopsiki już są z powrotem! ;)
To wnętrze chyba najbardziej zapadło mi w pamięć - przecudowna garderoba! Kto by takiej nie chciał :D
Parter - czyli strefa zakupowa. Teraz już na pewno wszystkie towary będą dostępne w IKEI i nie trzeba będzie szukać ich po sklepach w całej Polsce. No i oczywiście olbrzymi magazyn!
Coś dla fanek szycia.
Takie zakupy poczyniłam :) Moje marynarki w końcu będą mogły wisieć na osobnych wieszakach, a babeczki i pierniczki będą jeszcze piękniej ozdobione. Na przykład pierniczki w kształcie zwierzątek ;) Nie mogło też zabraknąć ołówka! :D
Już na sam koniec, zapraszam do obejrzenia relacji z poprzedniego spotkania blogerów w IKEI
Albo obejrzycie filmik Informacyjnego 7dejsa:
KOMENTARZE
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)
"
KOMENTARZE