Macie w swoich szafach rzeczy, które przetrwały wiele lat i były noszone przez Wasze mamy i babcie?
W moim przypadku jest to ta fantastyczna chusta, którą musiałam niestety już wyciągnąć z szafy - jesień idzie. Niestety, nie udało mi się poznać historii tego cuda, pamiętam tylko, że chyba jeszcze w gimnazjum "pożyczyłam" sobie chustę i jakoś tak już ze mną została.
Niektóre z guzików użytych do ozdobienia naszyjnika też wiele już przeżyły. Większość znalazłam u Babci w specjalnym pudełku, w którym je przechowuje - czy gdzieś znalezione pojedyncze sztuki czy też całe komplety, odcięte od starych ubrań, które zostały przerobione na coś zupełnie innego.
Sama też powoli zapełniam swoje pudełko w kształcie serca podobnymi skarbami. W zeszłym roku na targu na Dworcu Świebodzkim kupiłam kilka starych guzików i spinkę do krawata w kształcie samochodu. Cierpliwie czekają na swoją kolej, aż coś wymyślę.
Wspominałam też parę razy na blogu, ostatnio przy okazji wyzwań 31 DAYS, że mam w szafie parę rzeczy, które uszyła dla mnie moja Babcia. Na zdjęciach przedstawiam kolejne dzieło, czyli zwykłą-niezwykłą czarną spódniczkę.
KOMENTARZE