Stare książki i bajki dla dzieci ilustrowane są magicznymi rysunkami. Kilka luźnych kresek ma pobudzić wyobraźnię dziecka, nie narzucać jednej sprecyzowanej wizji opowiadanej historii; brak tu kolorów i takiego przesłodzenia, obecnego w niektórych współczesnych publikacjach.

Już dwa lata temu, tworząc wpisy do projektu "31 DAYS", niesamowicie spodobał mi się pomysł zaprezentowania biżuterii, którą dostałam od Babci, na tle właśnie takich ilustracji ze starych książek. Przejrzałam domowy księgozbiór i znalazłam wiele książek moich Rodziców. Brak kolorów, zupełnie inny, w niektórych przypadkach pożółkły już nieco papier...

Do ponownego sięgnięcia po te książki i zgromadzoną biżuterię zainspirował mnie wpis Joulenki na temat starej, polskiej biżuterii. Może i w mojej kolekcji brakuje aż takich perełek, ale i tak jest na co rzucić okiem  - dwa lata temu pokazywałam również, jak przechowuję swoją biżuterię, możecie zajrzeć i zobaczyć, ile się tego nagromadziło u mnie... Chociaż i tak części się już pozbyłam albo pochowałam, bo nie noszę.

A wracając do ilustracji - mam nadzieję, że poniższe zdjęcia się Wam spodobają.