Skoro moda to zabawa, a trendy są po to, by je w swoim stylu interpretować, to dlaczego nie zaszaleć i nie wcielić w życie stylówki rodem z lat 90.?
Sukienki na ramiączkach, zakładane na białe t-shirty i bluzki to jeden z tych trendów, który ostatnio podobno wrócił. Dlaczego podobno? Na blogach i Instagramie czy w sklepach pełno takich zestawów (ostatnio pokazywałam nawet, że można kupić sukienkę, która tylko wygląda, jakby była złożona z dwóch elementów), a na ulicy... No jakoś nie zauważyłam ;)
Dlatego sama postanowiłam się zabawić w najtinsowe szaleństwo, łącząc biały t-shirt z krótką sukienką. Wiem, że do całkowitego przeniesienia się w czasie brakuje mi jeszcze przynajmniej chokera i super starów, ale to nie miało być przebranie ;) Ale hej, z tą brązową kredką na ustach i Buką na torbie najntisowe fashionistki na pewno nie wykluczyłyby mnie ze swojego grona i spędzałybyśmy całe popołudnia, skubiąc słonecznik i porównując nasze Pokemony pielęgnowane w Tamagotchi, tak jak teraz można przechwalać się, kto ma najsilniejszego poksa w Pokémon GO ;)
KOMENTARZE