Gotowi na lato?
Ja tak! Znalazłam sobie nową parę przewiewnych spodni i kolejny element garderoby w azteckie wzorki, mam pokaźną kolekcję wygodnych toreb płóciennych i plecaczków, pokonałam zapalenie oskrzeli, no czego chcieć więcej? ;) Oprócz ładnej pogody, miętowego sorbetu, dobrego towarzystwa, braku komarów, no i takich tam innych drobiazgów... ;)
Parku Wrocławski w Lubinie, gdzie jest i mini-zoo, i dinozaury (już kiedyś kilka pokazywałam) i ta kładka to jedno z moich ulubionych fotograficznie miejsc - no i ponownie Łukasz fotografował! ;)
Noszony na zmianę z czarnym Skandalem od Japier Papier plecak w jelonki uszyła moja Babcia z supermocnej tkaniny z IKEI - z drugiej strony jest w biało-szare pasy, ale jednak to jelonkową stroną noszę go najczęściej. Ma też jedną, niezaprzeczalną zaletę - ma kieszonkę na telefon!
Ikeowe tkaniny świetnie nadają się na takie akcesoria, a od jakiegoś czasu można nawet kupić sobie gotowca (szczególnie ta tropikalna do pokolorowania i ta z rolniczym miasteczkiem mi się podoba), a nawet worek marynarski, wiedzieliście o tym?
Ładna pogoda zachęca też do spacerowania po lesie i przesiadywania w ogrodzie. Ostatnio dzieliłam się moimi zdjęciami, a tu parę więcej:
KOMENTARZE