Dwanaście miesięcy - ile miejsc udało mi się w tym czasie zobaczyć, ile książek przeczytać, ile seriali obejrzeć?
Dwanaście miast w dwanaście miesięcy? Czy to możliwe?
Podsumujmy: Lubin, Wrocław, Wałbrzych, Łódź, Poznań, Polanica Zdrój, Międzyzdroje, Wisła, Złoty Stok, Miedzianka, Kotla, Jelenia Góra... Nie tak źle, biorąc pod uwagę, że właściwie nie byłam w tym roku nigdzie na wakacjach.Nie samymi miastami i architekturą człowiek żyje. Pozdrowiłam morze, zobaczyłam góry, wspięłam się na skałę i wygasły wulkan, spacerowałam po lesie, popływałam kajakiem... Same przyjemności!
Seriale
Tak naprawdę to nie chciałabym wiedzieć, ile czasu zajęły mi seriale. Wprawdzie mój sposób oglądania nie zakłada siedzenia z oczami wlepionymi w ekran (a właściwie częściowo tak - na przykład teraz jednocześnie tworzę wpis i sobie coś oglądam), ale to i tak byłoby sporo czasu... Oglądanie seriali (i pisanie o nich!) dało mi też możliwość napisania dwóch tekstów na nowy portal serialowy - Serialomaniak. A co podobało mi się w tym roku najbardziej? "The Orville", "Abstract: The Art of Design", "The Kettering Incident", "Mindhunter", "Brooklyn Nine-Nine", "The Good Place", "BoJack Horseman", "Future Man", "Glow", "Jamestown", "Legion", "White Gold", "Riverdale", "Wynnona Earp"... I na pewno jeszcze o czymś ciekawym zapomniałam!
Książki
Uwielbiam czytać i w tym roku też nie pożałowałam sobie tej przyjemności. Najciekawsze książki z tego roku to zdecydowanie "To nie są moje wielbłądy" Aleksandry Boćkowskiej i "Dom. Krótka historia idei" Witolda Rybczyńskiego, o której wciąż jeszcze nie napisałam nic na blogu. Napisałam również recenzje "Hygge. Klucz do szczęścia" Meika Wikinga, "Trendologii" Jamesa Harkina, "Wyprawy przez stany POPświadomości" Kuby Ćwieka.
Wystawy i muzea
To był owocny rok również pod względem obejrzanych wystaw i odwiedzonych muzeów.
"Zoepolis. Design dla roślin i zwierząt", Łódź Design Festival, Centrum Historii Zajezdnia, "Moda i kino", Muzeum Animacji Se-Ma-For, Muzem Włókiennictwa w Łodzi, "Pojęciokształty", "Photography Never Dies", "Nature Morte. Biżuteria", "Nature Morte", Hydropolis, Noc Nadodrza, "Mózgi elektronowe. Elwro i jego plastycy". ... Sami widzicie, sporo tego!
Na koniec jeszcze dziewięć Waszych ulubionych zdjęć z mojego Instagrama.
A żeby dobrze powitać nowy rok, przygotowałam wrocławski kalendarz na ścianę, który można sobie wydrukować i powiesić na ścianie. Będzie do kompletu razem z innymi plakatami! :) Jak zwykle do ściągnięcia na podstronie MAPY - wystarczy kliknąć wybrany obrazek.
A żeby dobrze powitać nowy rok, przygotowałam wrocławski kalendarz na ścianę, który można sobie wydrukować i powiesić na ścianie. Będzie do kompletu razem z innymi plakatami! :) Jak zwykle do ściągnięcia na podstronie MAPY - wystarczy kliknąć wybrany obrazek.
KOMENTARZE