Atlas Obscura

atlas osobliwości recenzja

Gdzie szukać ciekawych do odwiedzenia miejsc, które niekoniecznie pojawiają się na pierwszych stronach wyszukiwarek? Miejsc osobliwych, nietuzinkowych. Tu na ratunek przyjdzie "Atlas Obscura".


Prawie 10 lat temu powstał internetowy portal, który miał być zbiorem "niespodziewanych, pomijanych, dziwacznych i tajemniczych" miejscówek, cudów natury czy tradycji i dań z całego świata. Teraz to także zbiór ciekawych historii - możecie dowiedzieć się stamtąd, jak ananas stał się symbolem gościnności albo zobaczycie makiety najciekawszych wieżowców, które... nigdy nie powstały. A dwa lata temu jego twórcy, Joshua Foer i Dylan Thuras wraz z  Ellą Morton wydali książkę-przewodnik o polskim tytule "Atlas Osobliwości", którą w czerwcu postanowiłam się zaopatrzyć.

At Atlas Obscura, our mission is to inspire wonder and curiosity about the incredible world we all share.

To chyba nie będzie duży spoiler, kiedy powiem Wam, które z miejsc w Polsce uznano za najbardziej osobliwe i warte zobaczenia? Wieliczka, Fotoplastykon w Warszawie, Zalipie - malowana wieś, Krzywy Las pod Gryfinem i dom do góry nogami w Szymbarku i kilka wspomnianych jednym zdaniem atrakcji. Mam wrażenie, że każdy z nas byłby w stanie podać co najmniej dziesięć bardziej osobliwych i bardziej interesujących miejscówek. Ale tak to już jest z przewodnikami, to trudny wybór pomiędzy równie interesującymi atrakcjami. A w przypadku tego Atlasu, który zawiera ponad 700 ciekawostek z całego świata, na pewno nie było łatwo dokonać selekcji.

Niech Twoja ciekawość będzie Twoim kompasem!

I tak, dobrze przeczytaliście - ponad 700 cudów świata. Na każdej stronie upakowano tyle informacji, że nie jest to książka do przeczytania za jednym, dwoma, czy nawet pięcioma podejściami. To raczej pozycja, do której raz na jakiś czas się sięga, na przykład podczas planowania podróży do innego kraju.

Oprócz artykułów na stronie, można te osobliwe miejsca poznawać także na YouTubie czy Instagramie, który sama dopiero niedawno zaczęłam śledzić - piękne zdjęcia, ciekawe Insta Stories i oczywiście moc ciekawostek.



Szczerze mówiąc, nie wiem, co jeszcze mogłabym napisać na temat tej książki. To zdecydowanie najkrótsza "recenzja", jaką w życiu napisałam. Ale jeśli interesują Was takie podróżnicze ciekawostki, to z pewnością książka dla Was. Jednak myślę, że ten wpis nie byłby pełen bez kilku bardziej lokalnych osobliwości, które widziałam w tym roku:
wiadukt kolejowy w Bolesławcu | sztolnia dziedziczna w Sztolni Królowa Luiza, Zabrze

"Krzesło", rzeźba plenerowa Tadeusza Kantora we Wrocławiu | Wrocławskie Neony

targowisko "Na młynie", Młyn Sułkowice we Wrocławiu

wiadukt kolejowy nad Jeziorem Pilchowickim

tunel kolejowy pod Czyżykiem, Pilchowice

"Jeleniogórski Szczudlarz" autorstwa Vehana Bego - rzeźba upamiętniająca pierwszy i najstarszy w Polsce festiwal teatrów ulicznych | lapidarium w Jeleniej Górze
"Jeleniogórski Szczudlarz" autorstwa Vehana Bego - rzeźba upamiętniająca pierwszy i najstarszy w Polsce festiwal teatrów ulicznych | lapidarium w Jeleniej Górze
ruina pałacu w Bełczu Wielkim
ruina pałacu w Bełczu Wielkim
ruina pałacu w Bełczu Wielkim
ruina pałacu w Bełczu Wielkim
Zdjęcia z pałacu to najświeższa, dzisiejsza wyprawa. Na pewno tutaj albo na Facebooku pokażę niedługo więcej zdjęć!
A już na sam koniec tylko przypomnę, że ten wpis o książce jest częścią częścią mojej serii Książka na każdy miesiąc. Do tej pory pojawiły się na blogu recenzje takich pozycji:


KOMENTARZE

"

Instagram